TPK
Niedziela, 18 kwietnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria TPK
Znów się wybrałem na mała wycieczkę do 3Miejskiego PK i znów cholera się zgubiłem.
W 2h zamiast zrobić minimum 50km to zrobiłem tylko 35 :( Jeździłem po jakiś drużkach rozkopanych przez traktory i co chwila musiałem przenosić rower przez ścięte drzewa - normalnie tragedia.
Później jak już wjechałem na "normalne trasy" to już poszło troszkę szybciej.
W 2h zamiast zrobić minimum 50km to zrobiłem tylko 35 :( Jeździłem po jakiś drużkach rozkopanych przez traktory i co chwila musiałem przenosić rower przez ścięte drzewa - normalnie tragedia.
Później jak już wjechałem na "normalne trasy" to już poszło troszkę szybciej.