Do pracy

Środa, 12 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Do i z pracy
Stała droga do pracy po ścieżce rowerowej.
Śmieszne ale jeszcze czuję w nogach mój niedzielny wyskok na Tour.
hehe byłem 43/50 :)

Wyścig

Niedziela, 9 maja 2010 · Komentarze(1)
Kategoria TPK
Dzisiaj pojechałem na MTB Tour Gdańsk edycja 1.
I tyle jeśli chodzi o zawody. beznadzieja, beznadzieja, beznadzieja tak w 3 słowach określę swój start.
Po pierwsze jestem totalnym amatorem i startowałem bez SPD - takie starty są bez sesnu. Nie spodziewałem się podium, kwiatów, medali, wywiadów - ale jak zobaczyłem pierwszy podjazd a potem drugi to po pierwszym kółku myślałem że zwymiotuję z wysiłku. W zawodach były 4 kółka - po 3 organizatorzy mnie uratowali :)

Chciałem jeszcze napisać: szacun dla juniorów z Bytowa. Oni chyba jeżdżą całymi dniami. Nawet mi się nie śniło że można tak szybko podjeżdżać i zjeżdżać. :)

Sklep

Środa, 5 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Cała reszta
Wyskoczyłem do sklepu po spinkę - Pan od razu zamontował także teraz już nic mnie nie powstrzyma przed dokładnym wyczyszczeniem sprzętu.
Chciałem jeszcze kupić sztycę 400 ale nie mieli, więc dalej jeżdżę na tym co mam - fabrycznej 350.
Jeszcze muszę podjechać na stację benzynową żeby sprawdzić PSI w oponach bo chyba za dużo spuściłem - ale w porównaniu z prawie 4 BAR teraz jeździ się zajebiście.

Z pracy

Niedziela, 2 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Do i z pracy
Trasa typowo asfaltowa:
Gdynia - Sopot wzdłuż morza - Gdańsk ul. Gen. Hallera - Dworzec PKS - Kaszubska - Jabłoniowa - mieszkanko.

Droga prawie cały czas lekko lub mocniej pod górkę także czas niezły, chociaż mógłby być lepszy gdyby nie fakt iż w Gdańsku zacząłem grzebać przy przerzutkach i nie dało się szybciej jechać.

Pozdrawiam Koleżankę na czarnym rowerze która śmigała aż miło było patrzeć.
Michał.

Do pracy

Sobota, 1 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Do i z pracy
Ponieważ ostatnio jeździłem mało lub bardzo mało, postanowiłem dziś do roboty pojechać rowerem. Nastawienie mega pozytywne, nawet pobudka o 05:00 rano nie zniechęciła mnie do jazdy.
Założyłem kalesony brubecka i spodenki z Lidla :)

Doszedłem do wniosku że spodenki z wkładką muszą być obcisłe bo inaczej wszystko się przesuwa i jeździ się nie wygodnie. Druga sprawa to taka że są to moje pierwsze spodenki z wkładką i nie mam tak na prawdę żadnego punktu odniesienia.

Pozdrawiam
Michał

Testy spodenek

Piątek, 30 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Cała reszta
Żonka na moją prośbę zakupiła mi spodenki z lidla za 45 ziko :) z wkładką coolmax.
Jazda troszkę wygodniejsza niż na gołym dupsku.
Ważniejsze było to że dobiłem do 200 km w miesiącu kwiecień. Niestety obowiązki rodzinne i praca nie pozwalają na razie na więcej :(

Pozdrawiam
Michał

Otomin

Wtorek, 20 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria TPK
Pośmigałem chwilkę po Otominie i pobliskich lasach TPK.
Dzięki Koledze Fludiemu :) udało się super ustawić przerzutki i teraz pięknie chodzą na podjazdach :)

TPK

Niedziela, 18 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria TPK
Znów się wybrałem na mała wycieczkę do 3Miejskiego PK i znów cholera się zgubiłem.
W 2h zamiast zrobić minimum 50km to zrobiłem tylko 35 :( Jeździłem po jakiś drużkach rozkopanych przez traktory i co chwila musiałem przenosić rower przez ścięte drzewa - normalnie tragedia.
Później jak już wjechałem na "normalne trasy" to już poszło troszkę szybciej.

Otomin i TPK

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 · Komentarze(1)
Kategoria TPK
Plan był inny ale jak zwykle się zgubiłem w lesie :)
Trzeba będzie zakupić GPS albo dużo tańszą alternatywę mapy TPK.

Teraz porządnie zjadłem i na siłkę poćwiczyć FBW.

Pozdrawiam
Michał

Z roboty

Sobota, 10 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Do i z pracy
Powrót z pracy inną trasą w ciągłym deszczu.

Z Gdyni do Sopotu - dalej nad plaże i BRUKOWĄ BEZNADZIEJNĄ ścieżką rowerową do Gdańska. Na koniec Sopotu ścieżka już idealna - można cisnąć ile fabryka dała.
W Gdańsku skręciłem w Gen. Hallera i prościutko do Opery Bałtyckiej dalej do dworca PKP i ul Kartuską na samą górę do domku.

Czas dłuższy bo trasa ciągle pod górkę.

W domku rower wrzuciłem od razu do wanny i lekko przemyłem. resztę posprzątam już na balkonie.

Teraz Żałoba Narodowa.
Wyrazy współczucia dla Rodzin ofiar.
[*]